Skocz do zawartości

Nasza twórczość


Hirslay

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, 

aż nie wiem coby tu napisać we wstępie. Ale na zachętę rozpocznę. Ostatnio przestałem... stale tworzyć, jeżeli można to tak nazwać z dosyć przykrego powodu, ale jedno jedyne się ostało. Może kiedyś bujnę wszystko od początku, ale póki co dalej mam uraz. Nie przedłużając, zapraszam do jakże krótkiej lektury.
 

 

Wyszli, chcąc powitać mnie jak
bohatera, herosa i zbawiciela.
Osmaleni, zakrwawieni, obszarpani. 
A ja schodziłem powoli z oszpeconej powierzchni świata, 
pełen blizn przeszłości, czasów minionych. 
Zmęczony i ranny miałem ochotę zdechnąć, kończąc tym samym koszmar bytu. 
A oni patrzyli, patrzyli na mnie jakbym zszedł z niebios. 
Napawając się moim triumfem, 
który był jedynie potwierdzeniem ich własnej zagłady. 
Zdjąłem maskę z twarzy. Zerwałem ją, 
czując jak przylepiła się do skóry zlepionej potem. 
Wdychałem zachłannie powietrze - zakazane, zatrute - powietrze, 
o którym tak długo marzyłem. I nie czułem jego smaku... 
Wlokłem się powoli, w nadziei, że coś mnie dorwie, pożre. 
Niedawno wszyscy pragnęli mojej krwi, teraz tylko się jej brzydzili. 
A kiedy dotarłem do domu, już czekali.
Ludzie, patrzyli na mnie, 
wykrzykując me imię. Nie zważali na tabu, 
zabraniające im na własne oczy oglądać spopieloną i jałową ziemię. 
Głupcy, nie wiedzieli, że karę śmierci zamieniłem im jedynie, 
na dożywotnie więzienie. Traktowali mnie jako symbol nadziei. 
A ja zamilkłem. Nie chciałem im jej zabierać. Przyjąłem tę rolę. 
Przyjmując jednocześnie role kłamcy i tchórza. 
- Śnieg, śnieg! - krzyczał mały chłopiec prosto z tłumu 
Z nieba powoli opadały tłuste szare płaty, 
przyprószając błotnistą brunatną ziemię i spękany czarny asfalt. 
Nadstawiłem dłoń i roztarłem je palcami 
- To jest popiół - odparłem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.